Festiwal

WarszeMuzik

 

Cykl kameralnych koncertów podwórkowych, odbywających się przy akompaniamencie szczekających psów, gwarzących dzieci, śpiewających ptaków i przejeżdżających tramwajów. Ania Karpowicz i Marek Bracha wkraczają ze swoimi instrumentami w zakamarki dawnej Woli, Muranowa, Śródmieścia – historycznej dzielnicy północnej, która dziś wygląda i brzmi zupełnie inaczej niż 100 czy 70 lat temu.

Ten festiwal w całości zbudowany jest na entuzjazmie 30–40-latków, którzy letnie miesiące poświęcili bez reszty na odkrywanie i przypominanie. To festiwal pamięci.
Idąc na koncerty festiwalu WarszeMuzik, mija się tablice informujące o walkach powstańczych i zaznaczoną na bruku linię muru getta; mija się też strzeliste drapacze chmur – wymarłe tego pandemicznego lata; nowoczesne apartamentowce i powojenną zabudowę Muranowa – położone wśród zieleni kamienice wznoszone po wojnie na gruzach getta, przeznaczone dla robotników odbudowujących zburzoną Warszawę.

– Ewa Szczecińska, Ruch Muzyczny 2020

Aktualności

Relacja z festiwalu WarszeMuzik w Ruchu Muzycznym

Ewa Szczecińska relacjonuje 4. edycję WarszeMuzik w „Ruchu Muzycznym”:

Twórcy festiwalu wybrali podwórka nielicznych ocalałych kamienic ostańców, by grać na nich muzykę polskich Żydów, ich przyjaciół i rozproszonych po całym świecie potomków. A warszawskie ostańce na takie koncerty nadają się idealnie jako swoiste pomniki pamięci. Ich mury mogły niegdyś chłonąć przypominane dziś dźwięki sonat, mazurków, triów i miniatur. Ostańcowe podwórka i ich obecni mieszkańcy z ciekawością (bądź z rezerwą) gościli muzykę graną na flecie i pianinie (niekiedy fortepianie), a także skrzypcach, altówce, wiolonczeli i kontrabasie.

Recenzja płyty „WarszeMuzik vol. 1” w Szafie Melomana

Mateusz Ciupka recenzuje pierwszą płytę z serii WarszeMuzik na blogu „Szafa Melomana”:

Nie ma tu rozdarcia, krzyku, agresywnego protestu. Jest bezbrzeżny smutek wypowiedziany nowym językiem muzycznym. To XX-wieczne tombeau albo plankuts, w którym płyną łzy nie barokowe – retoryczne, rymowane, ale prawdziwe, gorzkie, z bezsilności – takie, których nie sposób powstrzymać (...).
Wykonanie Ani Karpowicz, która w Krakowie nie raz zachwyciła mnie lekko przybrudzoną barwą, charakternym graniem i szerokim spektrum możliwości artykulacyjnych, wynikającym z zakorzenienia flecistki w muzyce nowej, i tym razem mnie zahipnotyzowało. Są w nim „włókna duszy i chrząstki sumienia” – głęboka świadomość kontekstu i znaczenia muzyki.
...wykonanie Marka Brachy jest pełne pietyzmu, pasji, ognia, nie chyli się ku przesadzie. W przypadku drugiego Mazurka, podobnie jak w najmniejszych Preludiach Chopina z opusu 28, jak e-moll (Nr 4) czy A-dur (Nr 7) tak i tutaj diabeł tkwi w prostocie i miniaturze (choć stawiają one większe wymagania techniczne niż Preludia). Uczynić z jednominutowego utworu wciągającą opowieść – to potrafią tylko najlepsi.

Recenzja płyty „WarszeMuzik vol. 1” w Classical Music Magazine

Wspaniała recenzja naszej płyty w brytyjskim Classical Music Magazine:

Marek Bracha ujmująco zagrał Mazurki...” „gęste wykonanie Arii przez Hashtag Strings...” „ciepły dźwięk czarnej płyty przywołuje letnie wieczory, gdzieś w ruinach getta...” "Karpowicz oddaje przejmujący nastrój nawet lepiej, niż rosyjski wirtuoz Aleksander Korneyev, dla którego utwór został napisany, i staje na wysokości zadania do ostatniej trzydziestodwójki, zamykającej piekielnie wymagające, ostatnie takty drugiej części utworu.

LINK 

Ania Karpowicz w audycji Tomasza Stawiszyńskiego

Audycja red. Tomasza Stawiszyńskiego „Wieczór Radia TOK FM” z udziałem Ani Karpowicz jest już dostępna.

 

 

 

 

 

LINK

Ania Karpowicz i Marek Bracha w Poranku Dwójki

Myślę, że Wajnberg zaczyna zajmować wreszcie należne mu miejsce. Widzimy, jak wspaniali artyści interesują się jego twórczością i nie trzeba nikogo namawiać specjalnie do tego, żeby jego muzykę grać i poznawać.

 

LINK

Relacja z koncertu Wajnberg@100

Na blogu Doroty Szwarcman ukazała się relacja z koncertu Wajnberg@100:

Były to dzieła albo młodzieńcze, albo przystępne. Od dwóch mazurków fortepianowych (Marek Bracha) z 1933 r., czyli napisanych przez 14-latka (!), pod niewątpliwym wpływem Szymanowskiego, ale już sygnalizujących kunszt pianistyczny chłopaka – piekielnie trudne – poprzez piękną Arię na smyczki z 1942 r., ewidentnie utwór studencki z czasów mińskich, ale urzekający, po I Koncert fletowy w wersji kameralnej (kwintet smyczkowy zamiast orkiestry) z roku 1961, ten, który zaczyna się żydowskim tańcem frejlechs, a kończy polskim oberkiem. Solistką była Ania Karpowicz.

Koncert „Wajnberg w Warszawie”

Koncert premierowy płyty LP „WarszeMuzik” odbędzie się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w ramach obchodów 100. rocznicy urodzin Mieczysława Wajnberga Wajnberg@100.

W programie:
Mieczysław Wajnberg – Aria na smyczki (1942)
Mieczysław Wajnberg – Koncert Fletowy Nr1 (1961)
Mieczysław Wajnberg – Mazurki (1933)
Mikołaj Majkusiak – Koncert podwójny na flet, fortepian i smyczki (2019)

Płyta winylowa WarszeMuzik już dostępna w sprzedaży: TUTAJ

„Wajnberg w Warszawie” już 7 grudnia o 20:00, zapraszamy!

 

LINK

Organizatorem festiwalu jest Fundacja Sfera Harmonii.
www.sfera-harmonii.org
Współorganizatorem festiwalu jest oto fundacja.
www.otofundacja.org

Festiwal dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: Kultura – Interwencje. Edycja 2024.

Projekt współfinansuje Miasto Stołeczne Warszawa.

Partnerami Festiwalu są ZAIKS, Wolskie Centrum Kultury, STUDIO teatrgaleria, BarStudio, Yamaha Music Europe Sp. z o.o. Oddział w Polsce.

Patronem honorowym wydarzenia jest Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Patronem medialnym festiwalu jest POLMIC.PL.

 

Dofinansowano ze środków budżetu państwa Kultura – Interwencje. Edycja 2024.
WarszeMuzik 2024 – letni festiwal muzyki kameralnej na terenie byłego getta warszawskiego
Dofinansowanie: 53 000.00 zł
Całkowita wartość: 124 300.00 zł
Data podpisania umowy: lipiec 2024